Nic tak nie psuje lata, jak natarczywie atakujące komary i zwabione zapachem słodkiego jedzenia osy czy szerszenie. Okresowo kąsają także meszki. Podpowiadamy, jak skutecznie radzić sobie domowymi sposobami z ugryzieniami i użądleniami owadów.
Komary towarzyszą nam całe lato. Odnajdują człowieka bezbłędnie, ponieważ wabi je wydychany przez nas dwutlenek węgla oraz znajdujący się w pocie kwas mlekowy. W Polsce występuje aż 47 gatunków tych owadów. W ludzkiej krwi gustują tylko samice komara. Bywa, że „gryzą” nas, mimo spryskania ciała repelentem. Co gorsza, kąsający komar wydziela feromon wabiący inne samice komara. Swędzące bąble po ugryzieniu komara to wina śliny owada, która ma za zadanie zapobiec krzepnięciu krwi. W ślinie jednak znajdują się także antygeny powodujące bardzo powszechne reakcje nadwrażliwości. W przeciwieństwie do użądleń pszczół czy os, silne uczulenie na komary jest rzadko spotykane, praktycznie nie występuje w ich przypadku wstrząs anafilaktyczny.
Ugryzienia komarów można łagodzić samodzielnie w domu:
Schłodź skórę w miejscu ugryzienia, przykładając do skóry owinięte chusteczką kostki lodu.
W wypadku uciążliwego świądu ulgę przyniesie zastosowanie dostępnego bez recepty maści/żelu zawierającego substancje przeciwhistaminowe czy hydrokortyzon.
Pszczoła miodna występująca w Polsce, nie jest agresywna i żądli jedynie w ostateczności. Dla pszczoły użądlenie oznacza śmierć. W ludzkim ciele zostawia ok. 2,5 mm żądło z pęcherzykiem zawierającym jad, a sama umiera.
Jeśli nie jesteś uczulony na jad owadów, a do ukąszenia nie doszło w okolicach głowy u szyi, możesz sobie poradzić z użądleniem pszczoły samodzielnie:
Dokładnie umyj dłonie, sterylną igłą usuń wystające ze skóry żądło. Nie ściskaj go palcami, uciśnięcie miejsca użądlenia może spowodować mechaniczne wtłoczenie pozostałości jadu w skórę, a w konsekwencji zaostrzenie odczynu. Jad jest uwalniany w ciągu pierwszych kilku sekund po użądleniu, więc szybkie usunięcie żądła, może ograniczyć ilość wstrzykniętego jadu.
Zrób chłodny kompres. Jeśli masz taką możliwość, przyłóż w miejsce użądlenia schłodzony okład żelowy, pomocą może być owinięta w chusteczkę kostka lodu, mrożonka czy butelka ze schodzonym napojem.
Gdy objawy są dokuczliwe, warto zastosować leki antyhistaminowe, maść z przeciwhistaminikiem lub hydrokortyzonem (hydrokortyzon działa przeciwobrzękowo, przeciwświądowo i przeciwzapalnie).
Użądlenie osy może być znacznie bardziej bolesne niż pszczoły. W przeciwieństwie do poprzedniczki, osa jest w stanie użądlić kilka razy, za każdym wkłuciem wpuszczając jad i powodując ostry ból. Gdy owad lata w pobliżu, najlepiej zachować stalowe nerwy i nie wymachiwać rękami, żeby nie poczuł się zaatakowany i nie musiał się bronić.Jeśli nie mamy alergii na jad osy, zwykle użądlenie objawi się jedynie miejscową reakcją skórną –bolesna opuchlizna nie jest dla większość z nas niebezpieczna dla zdrowia. Groźne bywa natomiast użądlenie przez wiele owadów. Jeśli zaatakuje nas rój os (lub pszczół), peptydy zawarte w jadzie mogą zadziałać toksycznie na tkanki.
Aby złagodzić objawy użądlenia osy, można zastosować proste metody, podobne do tych opisanych przy pszczołach.
Zrobić zimny okład, sięgając po mrożonkę lub kostkę lodu.
W przypadku silniejszych objawów, możesz sięgnąć po dostępne bez recepty leki antyhistaminowe albo maść przeciwhistaminikiem lub hydrokortyzonem.
Tych boimy się najbardziej. Użądlenia szerszeni są szczególnie niebezpieczne ze względu na ilość wstrzykiwanego jadu - jest ona znacząco większa niż w przypadku jadu osy czy pszczoły. Z tego powodu nawet pojedyncze ukąszenie może wywoływać ciężką reakcję. Podobnie jak w przypadku pszczół i os, szczególnie niebezpieczny jest wstrząs anafilaktyczny. Jeśli widzisz, że osoba użądlona przez szerszenia ma duszności, wysypkę, drgawki, traci przytomność – natychmiast wezwij pogotowie.
Nawet osoby, które nie mają alergii na jad szerszeni, powinny zachować ostrożność. Skład jadu szerszenia jest co prawda podobny do jadu osy, podawana dawka toksyn jest tu kilkukrotnie większa. Użądlenie może być niebezpieczne i jest bardziej bolesne niż użądlenie osy czy pszczoły. Szerszenie mają dłuższe żądło, a jad penetruje głębiej w ciało. Ponadto jad zawiera około 5 proc. acetylocholiny, powodującej silne pieczenie. W przypadku żądleń mnogich, niezależnie od reakcji anafilaktycznej, może dojść do rozwoju reakcji toksycznej.
Sposoby na złagodzenie skutków użądlenia szerszenia są takie same, jak w przypadku os.
Schłodź miejsce użądlenia kostką lodu lub mrożonką zawiniętą w ręcznik.
Możesz sięgnąć po leki antyhistaminowe albo maść z hydrokortyzonem.
Meszki wyglądem przypominają muszki owocówki. Mimo swoich niewielkich rozmiarów są bardzo dokuczliwe, a nawet niebezpieczne. Zwykle najaktywniejsze są na przełomie maja i czerwca, zwłaszcza w ciepłe, bezwietrzne popołudnia.Owady atakują chmarą, osoby uczulone są narażone na ryzyko wystąpienia powikłań. Groźne jest także pogryzienie przez meszki małych dzieci, które nie potrafią obronić się przed rojem.Łatwo poznać ich ugryzienia. Zostają po nich krwawiące ślady, bowiem meszki gryząc, rozrywają naczynia włosowate. Miejsca ugryzień mogą swędzieć i boleć przez tydzień nawet osoby, które nie są alergikami. Dla alergików i małych dzieci jad meszek stanowi niebezpieczeństwo.
Aby złagodzić ugryzienia meszek, warto zastosować sposoby dostępne w domu.
Zdezynfekuj ranę po ukąszeniach.
Możesz użyć dostępnego bez recepty leku antyhistaminowego lub maści z hydrokortyzonem.
Sposoby na ugryzienia owadów:
Domowe sposoby:
Jeśli użądli nas pszczoła, po wyciągnięciu żądła można przyłożyć w to miejsce cebulę lub zrobić okład z sody oczyszczonej, rozpuszczonej w wodzie.
Natomiast w przypadku użądlenia przez osę, lepiej sprawdzi się plaster cytryny lub ocet.
Na ugryzienia komarów sprawdza się też często wcieranie w miejsce ukłucia soku z babki lancetowatej, szałwii, a także rozgniecionej natki pietruszki.
A.J.
Komentarze