Włosy to obecnie atrybut piękna. Gęsta czupryna dodaje pewności siebie i określa styl. O pięknych, zdrowych i lśniących włosach marzą nie tylko kobiety, ale i mężczyźni. Niestety nie każdy może cieszyć się idealnymi kosmykami. Problemy z nimi ma wiele Polek i Polaków. Jednym z tych głównych jest wolny porost włosów.
Skrzyp polny - powstrzymuje siwienie i hamuje wypadanie włosów. Regularnie stosowany, przyspieszy porost włosów, utrzyma je w dobrej kondycji, dodając im blasku i gęstości. 1 łyżkę stołową suszu ziela Skrzypu polnego zalewamy szklanką wrzątku, parzymy pod przykryciem 20 minut, po czym odcedzamy. Pijemy 2-3 razy dziennie między posiłkami.
Drożdze - Często zaleca się picie drożdży jako kurację uzupełniającą przy leczeniu wypadania włosów. 1/4 opakowania drożdży piekarniczych rozpuszczamy w pół szklanki ciepłej wody lub ciepłego mleka. Pijemy raz dziennie
Bylica - Do garnka wsypujemy 50 gram bylicy i zalewamy 1,5 szklanki wrzątku. Parzymy do ostudzenia, po czym odcedzamy. Następnie 1/2 szklanki naparu mieszamy z 1/2 szklanki wódki. Tak przygotowany tonik przechowujemy w lodówce. Płynu używamy do wcierania w skórę głowy, lecz musimy go najpierw rozcieńczyć 1 łyżkę toniku mieszamy z 1 łyżką przegotowanej wody.
Olej rycynowy - jest jednym z najstarszych środków na porost włosów. Uwaga! Nie może być stosowany przez kobiety w ciąży, gdyż może spowodować poronienie. Po umyciu włosów i dokładnym ich wypłukaniu wcieramy w skórę ¼ szklanki olejku. Czekamy pół godziny (można dodatkowo owinąć głowę ręcznikiem, aby kompres się lepiej wchłaniał). Po tym czasie przemywamy szamponem i spłukujemy obficie wodą. Zabieg powtarzać co 2-3 tygodnie.
Płukanka - Pokrzywa zwyczajna, liście orzecha włoskiego, liść brzozy, liść czarnego bzu, jaskółcze ziele.
Składniki zalewamy zimną wodą, po czym powoli podgrzewamy aż do wrzenia. Wtedy zdejmujemy z ognia i zostawiamy na 3 minuty pod przykryciem do zaparzenia. Następnie wywar odcedzamy i odstawiamy do ostudzenia. Płukankę stosujemy do ich mycia zamiast wody; jak również do późniejszego płukania po myciu.
Jajko - Ubijamy białko jaja kurzego na sztywną pianę, którą następnie łączymy z żółtkiem. Tak powstałą maseczkę nakładamy na wilgotne włosy. Głowę owijamy folią i ręcznikiem. Po 30 minutach spłukujemy maseczkę. Stosować raz na 2 tygodnie.
Oliwa z oliwek -
Łyżkę oliwy z oliwek mieszamy z żółtkiem jaja kurzego. Maseczkę nakładamy na wilgotne włosy, następnie głowę owijamy folią i ręcznikiem. Po 30 minutach spłukujemy maseczkę dodając do wody sok z cytryny. Przy ciemnych włosach należy nie dodawać zbyt dużej ilości soku, gdyż ma ona działanie rozjaśniające. Stosować raz na 2 tygodnie.
Żeń-szeń - Do 10 łyżek nalewki z żeń-szenia dodajemy z 6 łyżkami nalewki z Miłorzębu japońskiego, 10 łyżkami nalewki z Szałwi lekarskiej oraz 7 łyżkami soku z Pokrzywy zwyczajnej (może być pół szklanki mocnego naparu z suszu pokrzywy). Po wymieszaniu wszystkich składników odstawiamy miksturę na 2 dni. Po tym czasie używamy mikstury z żeń-szenia do wcierania w skórę głowy, najlepiej na noc.
Piwo - Aby wykonać piwną maseczkę mieszamy ze sobą 1/4 szklanki jasnego piwa z żółtkiem jaja kurzego. Tak powstałą papkę nanosimy na umyte włosy i spłukujemy po 20 minutach. Dobrze jest też dokładnie wcierać tę maseczkę w skórę głowy, gdyż to mocniej pobudzi porost włosów.
Mieszanka - Żółtko jednego jajka mieszamy z 1/2 szklanki ciemnego piwa oraz łyżką rumu. Miksturę nakładamy na włosy, po 20 minutach zmywamy przegotowaną wodą z dodatkiem soku z cytryny.
A.J.
Komentarze