Czas na grzyby w pełni. Jak zatem wyszukiwać i zbierać grzyby w lesie, aby przyniosło nam to mnóstwo przyjemności i zaowocowało obfitymi zbiorami. Wskazówki dla początkujących grzybiarzy.
Po deszczach i przy wilgotnej pogodzie szuka się ich tam, gdzie jest mniej wilgoci, czyli na suchych, wyniesionych, dobrze nagrzanych słońcem miejscach, na obrzeżach lasu, łąkach. W ciepłą i suchą pogodę rosną bardziej w cieniu drzew, pod świerkowymi gałęziami, w gęstej trawie, na zboczach między pagórkami, gdzie wilgoć jest zatrzymywana w wystarczającej ilości.
Zbieranie grzybów należy rozpocząć jak najwcześniej, jeszcze przed wschodem słońca (w tej chwili przy braku ukośnego światła słonecznego są one znacznie bardziej zauważalne). Po wschodzie słońca powinniśmy tak ułożyć swoją trasę, aby promienie nie trafiały nam bezpośrednio w oczy. Trzeba iść powoli przez las, dokładnie badając wszystkie miejsca typowe dla grzybów. Po znalezieniu jednego grzyba rozejrzyj się, a nawet usiądź, aby zmienić kąt - a zostaniesz nagrodzony. Wiele grzybów rośnie w rodzinach, grupach, a nawet całych koloniach. Zdarza się, że pod jedną starą brzozą znajdziesz nawet 15-20 sztuk grzybów.
Zbieracze grzybów, którzy wyrywają grzyby z korzeni, nazywani są kłusownikami, a ten sposób zbierania jest niszczący i oczywiście można się z tym zgodzić. Jeśli chodzi o uszkodzenie grzybni, jest to kwestia sporna.
Więcej grzybów rośnie przy drogach leśnych, gdzie wierzchnia warstwa gleby jest uszkodzona i mieszana, niż daleko od dróg. Okazuje się, że rozluźnienie gleby, zakłócenie integralności włókien grzybni nie prowadzi do zmniejszenia liczby grzybów, ale do wzrostu. Uszkodzenie i pęknięcie grzybni przyczynia się do pojawienia się grzybów. Na polanach przygotowanych do sadzenia jest więcej grzybów niż na terenach nienaruszonych.
Ale częste wizyty w miejscach grzybowych, deptanie i zagęszczanie powierzchniowej warstwy gleby w pobliżu miast prowadzą nie tylko do zmniejszenia, ale także do całkowitego zaniku grzybów.
Jak więc zbierać grzyby? Prawdopodobnie zbiór fal należy pozostawić bez zmian, to znaczy tylko oderwać czapki. Ale oczywiście zrywanie grzybów z ziemi nie jest tego warte. Konieczne jest pocięcie grzyba nożem jak najniżej, aby reszta dużego korzenia nie gniła i nie szkodziła grzybni. Istnieją inne zalecenia, że lepiej wykręcić niektóre grzyby z ziemi. Należy przyjąć, że i temu nie należy się sprzeciwiać. Ważna jest tu jedna rzecz – musimy dbać o przyrodę, a zwłaszcza o takie bogactwo jak grzyby.
Komentarze