Idealna kąpieli często kojarzyć nam się z czystą magią, chwilą zatrzymania, czasem tylko dla siebie. Zapachy, kolory i kształty mają na nas bardzo dobry wpływ, a bywa, że wręcz rewelacyjny.
I choć składowych domowego SPA może być wiele, to właśnie musujące kule do kąpieli stawiają kropkę nad i. Ich piękna woń to duża zaleta, jednak niejedyna. Obecność składników pielęgnacyjnych, które m.in. nawilżają i odżywiają skórę, bije na głowę wszystkie inne kosmetyki i udogodnienia.
Własnoręcznie zrobione kule do kąpieli dostarczają jeszcze większej radości i sprawiają, że relaks w pianie może być niezwykle przyjemny. Przepis jest dziecinnie prosty, więc koniecznie go wypróbuj.
Poniżej prezentujemy dwa genialne przepisy na musujące kule do kąpieli.
Na 400 g, czyli 4 duże kule
Do miski wsyp odmierzoną ilość kwasku cytrynowego i sody oczyszczonej. Następnie dodaj suszoną lawendę, dolej olej z pestek winogron i olejek lawendowy. Powstałą mieszankę należy dobrze wymieszać.
Zgrabną masę ugniataj dłońmi i co jakiś czas spryskuj hydrolatem lub wodą, aż zacznie się lepić. Konsystencja będzie przypominała mokry piasek.
Taką masę przełożysz potem do dwóch połówek foremki, ubijesz i złączysz obie części razem. Najlepiej zostawić kulę w foremce na całą noc. Wówczas będzie idealna.
Na 400 g, czyli 4 duże kule
Do miski wsyp sodę oczyszczoną i kwasek cytrynowy. Następnie dolej odpowiednią ilość oleju z pestek moreli i olejku mandarynkowego. Potem gdy wszystkie składniki będą już w środku, zacznij je ugniatać.
Co jakiś czas polewaj hydrolatem lub wodą, aż masa zacznie się lepić. Po przejściu tych dwóch etapów masę przełóż do dwóch połówek foremki, ubij i złącz dwie części razem. Następnie lekko je ściśnij i chwilę tak przytrzymaj. Najlepiej zostawić kulę w foremce na całą noc.
Możesz zrobić kulę z dodatkiem tylko jednego składnika, np. oleju ze słodkich migdałów - wystarczy, że dodasz go do bazy. Pamiętaj, że przygotowywanie musujących kul do kąpieli to świetny pomysł na wspólną zabawę z dziećmi.
Gabriela Grinka
Komentarze