Ile naprawdę zarabiają kobiety na najniższej krajowej w 2025 roku? Choć minimalne wynagrodzenie brutto wynosi obecnie 4 666 zł, to na konto pracowniczki trafia znacznie mniej. W artykule przyglądamy się, ile zostaje „na rękę” po odliczeniu składek i podatków, jakie są realne koszty życia przy takiej pensji oraz dlaczego kobiety częściej niż mężczyźni pracują za stawkę minimalną. Sprawdź, co oznacza „najniższa krajowa” w praktyce – dla portfela, ale i równości na rynku pracy.
Od 1 lipca 2025 roku nie zaplanowano żadnej zmiany wysokości minimalnego wynagrodzenia. Obowiązuje stawka ustalona z początkiem roku:
4 666 zł brutto miesięcznie – przy umowie o pracę,
30,50 zł brutto za godzinę – w przypadku umów cywilnoprawnych.
Na konto pracownika zatrudnionego na pełen etat wpływa średnio około 3 510,92 zł netto (na rękę).
W 2025 roku obowiązuje tylko jedna coroczna podwyżka płacy minimalnej – od 1 stycznia.
Koszt zatrudnienia jednej osoby na najniższą krajową wynosi około 5 621,60 zł brutto miesięcznie – tyle musi odprowadzić pracodawca, uwzględniając wszystkie składki.
Dla wielu kobiet, szczególnie w zawodach sfeminizowanych (opieka, administracja, handel), najniższa krajowa to wciąż realny pułap zarobków.
Polska przygotowuje się do wdrożenia unijnej dyrektywy o jawności wynagrodzeń, której celem jest ograniczenie luki płacowej między kobietami a mężczyznami.
Do 2026 roku firmy będą zobowiązane do raportowania danych o wynagrodzeniach z podziałem na płeć – to przełomowy krok na drodze do równości płacowej i większej przejrzystości w zatrudnieniu.
Komentarze