Czy kiedykolwiek szukałaś prostego sposobu na poprawę nastroju? Zgodnie z zasadą ,,jesteś tym, co jesz” rozwiązanie mogą przynieść nawet niewielkie zmiany w twojej diecie. Oto kilka produktów, które warto włączyć do swojego jadłospisu. One naprawdę czynią cuda.
Naukowcy dowiedli, że banany zawierają niezwykle cenny składnik, aminokwas (egzogenny) - tryptofan. Tryptofan stymuluje produkcję serotoniny. Wchłaniany przez organizm powoduje kilkukrotne zwiększenie poziomu hormonu szczęścia. Bez wątpienia jednorazowe zjedzenie banana, nie uczyni cudów. Jednak włączenie go do codziennego jadłospisu, na pewno przyniesie długofalowe i upragnione efekty. Badania przeprowadzone w USA w środowisku pacjentów cierpiących na depresję potwierdziły, że banany to owoce działające antydepresyjnie. Korzyści płynące z codziennego jedzenia bananów to nie tylko poprawa nastroju, czy osłabienie stanów depresyjnych. To także lepszy sen, szybsza regeneracja organizmu, dobre ciśnienie krwi, obniżenie poziomu niepokoju i większy spokój. Bez dwóch zdań, banany mają dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie i warto po nie sięgać.
O jarmużu słyszał zapewne każdy miłośnik zdrowego jedzenia, ale jarmuż morski wciąż czeka na powszechną sławę. Powoli zyskuje swoich wielbicieli. Jarmuż morski to inaczej algi zawierające wiele wartościowych elementów. Dla zdrowego życia i harmonijnie rozwijającego się organizmu zrównoważony poziom hormonu adrenaliny jest niezmiernie ważny. Jego deficyt może przyczynić się do nieustannego (chronicznego) zmęczenia, słabego stanu emocjonalnego, co w konsekwencji może doprowadzić do nasilających się stanów depresyjnych. W wodorostach obserwujemy wysokie stężenie witamin z grupy B. Co wskazuje na ich zbawienne właściwości w kwestii poprawy nastroju, walki ze spadkami mentalnej formy.
Migdały to prawdziwa skarbnica wartości odżywczych. Dlatego z całym przekonaniem możemy wpisać je do kategorii superfoods - produktów, które wyróżniają się wyjątkowymi właściwościami. Szczególnie istotna jest obecność witamin z grupy B oraz magnezu. Obecność tych dwóch cennych składników sprawia, że tak dobrze wpływają na koncentrację i poprawę nastroju. Dzięki nim nasz układ nerwowy jest spokojny i funkcjonuje w niezawodny sposób. Garść migdałów może przynieść oczekiwane efekty. Weź je do szkoły, do pracy. Potraktuj je jako popołudniową przekąskę. Zdrowo i pozytywnie.
Nie od dziś wiemy, że czekolada bogata jest w magnez, żelazo, niacynę, czy flawonoidy. To wbrew pozorom nie tylko smakowita przekąska. Ziarna kakaowca wchodzące w skład gorzkiej czekolady dostarczają organizmowi szczególny aminokwas tzw. tryptofan. To on stymuluje poziom hormonu odpowiedzialnego za szczęście – serotoninę. Dzięki jej działaniu mamy lepszy nastrój i więcej energii. Raz dziennie sięgaj po garść ziaren kakao lub po kawałek gorzkiej czekolady. Dostarczaj swojemu ciału dobrodziejstw kryjących się w przyjemnym smaku czekolady.
Kolejnym sojusznikiem w poprawie samopoczucia jest dobrze nam znane awokado. Zawiera cholinę, czyli witaminę B4, która wspiera wytwarzanie się serotoniny w organizmie. Co więcej, jest bogate w witaminę E, która pozytywnie wpływa na kondycję naszej skóry, a także włosów. Dzięki temu wyglądamy zdrowo i promiennie.
Rano przygotuj sobie tost z pokrojoną w plastry połową awokado, koniecznie na pełnoziarnistym pieczywie, możesz wzbogacić swój tost o plasterek pomidora, czy sałatę. Takie śniadanie gwarantuje zastrzyk energii – dobry początek dnia.
Kiedy dopada nas zły nastrój, często na poprawę samopoczucia sięgamy po smakołyki tzw. comfort food. Przecież jedzenie to jedna z największych przyjemności w życiu, czemuż jednak nie wybierać potraw, o których naukowo dowiedziono, że dostarczają szczęście.
Komentarze